Pierwsza zasiadka tego roku-
akwen numer 5.
„Kaniów”
Majówka
tego roku nas nie rozpieszczała pogodą ale udało mi się przechytrzyć dwa
całkiem niezłe karpiki. Chcąc wypróbować nowe kulki pływające.
Łowiłem z marszu-Bez bez nęcenia przed zasiadką jak i w trakcie
łowienia. Zaczynałem łowienie od 3 maja i na łowisku było już dużo ekip,
informacji jakie od nich dostałem wszyscy dość obficie nęcili a efekty mieli
nie znaczne brał przeważnie karp w przedziale 1,5-do 3 kg.
Z tond
moja decyzja nie nęcę i będę łowił poza obszarem nęcenia moich znajomych i decyzja
była słuszna udało się złowić dwa niezłe karpie 7,20 kg i 10,30 kg. Przynęta
kulka pop – up Carrum truskawka i banan
krab.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz